Skip to content

Dawno już nie było przepisu na zupę, więc czas nadgonić braki 🙂 A tak dobrej zupy nie przygotowałam już dawno – połączenie składników dało naprawdę świetny smak. To idealna zupa na jesień – gęsta, z kaszą i soczewicą, bogata w smaku ze słodkawym aromatem pomidorów. Naprawdę przepyszna, a do tego bardzo zdrowa czyli połączenie idealne 🙂 Jest też na tyle treściwa, że może stanowić samodzielny posiłek, bardzo polecam na kolację.

Zmodyfikowany przepis z gazety Bistro, na 2 l bardzo gęstej zupy:
100 g kaszy jęczmiennej (użyłam pęczaku)
100 g zielonej soczewicy (moczymy razem z kaszą przez noc)
2 łyżki masła klarowanego/oleju roślinnego
garść suszonych grzybów zamoczonych na noc w 0.5 l wrzątku
1 spora marchewka
1 spora pietruszka
kawałek selera
1 por
liść laurowy
ziele angielskie
sól, pieprz
na sos:
puszka pomidorów pelati
2 ząbki czosnku
łyżeczka cukru
sól, pieprz,
2 łyżeczki suszonego majeranku

Pora kroimy na plasterki. Marchewkę, pietruszkę i seler obieramy i trzemy na grubej tarce. W sporym garnku rozgrzewamy masło klarowane i przesmażamy warzywa. Kaszę i soczewicę przepłukujemy, wrzucamy do warzyw. Zalewamy wywarem z grzybów, uzupełniamy taką ilością wody, aby przykryła zawartość garnka. Grzyby kroimy i dodajemy do zupy. Wrzucamy ziele i liść, przykrywamy i gotujemy około pół godziny na małym ogniu.

Przygotowujemy sos – pomidory miksujemy żyrafą razem z czosnkiem, przyprawiamy. Sos dodajemy do ugotowanej zupy, mieszamy dokładnie, doprawiamy solą i pieprzem, ewentualnie łyżeczką bulionu w proszku. Zupa najlepsza jest na drugi dzień, gdy smaki się dobrze przegryzą, polecam! 🙂

A przy okazji zapraszam na kolejny pokaz wegetariańskiego gotowania w moim wykonaniu 🙂 Tym razem w Poznaniu, w najbliższą sobotę w ramach Eko Fiesty organizowanej przez Greenpeace. Plac Wolności (na plakacie jest błąd), ok. godz. 16.30, zapraszam serdecznie, będą same pyszności! 🙂

Mam na imię Magdalena, prowadzę Zieleninę. Z wykształcenia jestem prawniczką, z zamiłowania dietetyczką. Chciałam uczynić świat lepszym miejscem, dlatego założyłam bloga o kuchni wegetariańskiej, zgodnej z moimi wartościami. Przez 10 lat stał się on dla mnie sposobem na życie i źródłem ogromnej satysfakcji. Wydałam 3 książki kucharskie, prowadzę warsztaty kulinarne, jestem autorką sezonowych e-booków z przepisami, które nadają smaku codzienności.

Zobacz więcej >

Zapisz

Zapisz

Szkolenie + zestaw ebooków na cały rok!

Pobierz bezpłatny jadłospis na lato z przepisami i listą zakupów!

Przepisy zgodnie z porami roku:

Facebook

12 komentarzy

  1. Atria
    22 listopada 2011 @ 19:38

    Ale jeździsz po świecie! A będziesz kiedyś w Krakowie?:)

    Zupa bardzo fajna, jesienna. I podobają mi się też te klasyczne naczynia na zupę.

    ps. dzięki Tobie odkryłam blog Lakshmi, świetny jest!

    Reply

  2. mnemonique
    22 listopada 2011 @ 19:52

    podoba mi się bardzo, i zrobię w niedługim czasie. Bardzo dobry czas na zupy – jesień im sprzyja.

    Pozdrawiam
    Monika
    http://www.bentopopolsku.blogspot.com

    Reply

  3. Atria
    23 listopada 2011 @ 00:38

    Ale jeździsz po świecie! A będziesz kiedyś w Krakowie?:)

    Zupa bardzo fajna, jesienna. I podobają mi się też te klasyczne naczynia na zupę.

    ps. dzięki Tobie odkryłam blog Lakshmi, świetny jest!

    Reply

  4. mnemonique
    23 listopada 2011 @ 00:52

    podoba mi się bardzo, i zrobię w niedługim czasie. Bardzo dobry czas na zupy – jesień im sprzyja.

    Pozdrawiam
    Monika
    http://www.bentopopolsku.blogspot.com

    Reply

  5. Ania Włodarczyk (aka vespertine)
    23 listopada 2011 @ 17:33

    Wygląda obłędnie sycąco i rozgrzewająco! No i jakie michy ładne 🙂 Będę chciała ją popełnić w najbliższym czasie.

    Reply

  6. edysqa
    23 listopada 2011 @ 18:43

    Na pewno jedzenie na pokazie gotowane przez Ciebie będzie pyszne 🙂

    Reply

  7. Ania Włodarczyk (aka vespertin
    23 listopada 2011 @ 22:33

    Wygląda obłędnie sycąco i rozgrzewająco! No i jakie michy ładne 🙂 Będę chciała ją popełnić w najbliższym czasie.

    Reply

  8. edysqa
    23 listopada 2011 @ 23:43

    Na pewno jedzenie na pokazie gotowane przez Ciebie będzie pyszne 🙂

    Reply

  9. Anonimowy
    24 listopada 2011 @ 19:15

    A gdzie można kupić takie piękne miseczki??
    Zupa wygląda wspaniale- włączona do jutrzejszego menu 🙂
    pozdrawiam
    Ania

    Reply

  10. Anonimowy
    25 listopada 2011 @ 00:15

    A gdzie można kupić takie piękne miseczki??
    Zupa wygląda wspaniale- włączona do jutrzejszego menu 🙂
    pozdrawiam
    Ania

    Reply

  11. Aga R.
    2 grudnia 2011 @ 13:21

    Coraz bardziej zakochuję się w Twoim blogu!
    Zupa jest przepyszna. Polecam wszystkim!!!
    Pozdrawiam,
    Aga.

    Reply

  12. Aga R.
    2 grudnia 2011 @ 18:21

    Coraz bardziej zakochuję się w Twoim blogu!
    Zupa jest przepyszna. Polecam wszystkim!!!
    Pozdrawiam,
    Aga.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Na tej stronie wykorzystujemy cookie. Aby kontynuować użytkowanie strony (treść poprawnie się wyświetli po akceptacji), zaakceptuj politykę prywatności. polityka prywatności

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close