Skip to content

Nigdy wcześniej nie piekłam takiego ciasta. Mignęło mi ostatnio na którymś blogu (niestety – starcza skleroza, kompletnie nie pamiętam którym!) i idea wydała mi się interesująca. Ta wersja smakuje jak herbata w stanie stałym 🙂 To zasługa wywaru z aż 8 torebek herbaty earl grey. Pewnie też zasługą tego wywaru jest wybitnie pasztetowy wygląd 😉 Najpierw pomyślałam, że to za dużo, ale w końcu zaryzykowałam, w końcu herbaciane to herbaciane 🙂 Ciasto jest gorzkawe w smaku, pewnie dlatego przepis przewidywał lukier zrobiony z półtorej szklanki cukru, ale my woleliśmy je zjeść z dżemem porzeczkowym – te dwa smaki wspaniale się uzupełniły. Banana przewidzianego w przepisie zamieniłam na jedną, bardzo dużą gruszkę konferencję. Najlepiej rozgnieść ją tłuczkiem do ziemniaków.

Przepis jest z książki “Veggie chic” Rose Elliot i jest pierwszym z wielu który się tu pojawią, gwarantuję Wam, bo książka jest po prostu REWELACYJNA 🙂

Na małą keksówkę:
8 torebek herbaty earl grey
szklanka wrzątku
1 duży banan lub jedna duża gruszka
1/2 szklanki miękkiego masła
1/2 szklanki brązowego cukru
2 jajka
1 i 3/4 szklanki mąki
łyżeczka proszku do pieczenia (przepis przewiduje dwie, wybór należy do Was)

Torebki herbaty zalać w miarce kuchennej wrzątkiem i nakryć. Zostawić do ostudzenia, wycisnąć jak najwięcej płynu. Odmierzyć 2/3 szklanki herbaty. Przelać ją do robota kuchennego lub miski, dodać rozgnieciony owoc, masło, cukier, jajka, mąkę i proszek do pieczenia. Ubić aż masa będzie puszysta i lekka.

Przelać do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, piec 30-35 minut w 180 stopniach albo aż do momentu kiedy wbity patyczek będzie czysty. Ostudzić chwilę w foremce, wyłożyć na kratkę. Podawać z dżemem lub polaną lukrem, smacznego!

Mam na imię Magdalena, prowadzę Zieleninę. Z wykształcenia jestem prawniczką, z zamiłowania dietetyczką. Chciałam uczynić świat lepszym miejscem, dlatego założyłam bloga o kuchni wegetariańskiej, zgodnej z moimi wartościami. Przez 10 lat stał się on dla mnie sposobem na życie i źródłem ogromnej satysfakcji. Wydałam 3 książki kucharskie, prowadzę warsztaty kulinarne, jestem autorką sezonowych e-booków z przepisami, które nadają smaku codzienności.

Zobacz więcej >

Zapisz

Zapisz

Szkolenie + zestaw ebooków na cały rok!

Pobierz bezpłatny jadłospis na lato z przepisami i listą zakupów!

Przepisy zgodnie z porami roku:

Facebook

24 komentarze

  1. Sokomaniak
    9 listopada 2010 @ 16:11

    Hmm, wygląda jak mój chlebek razowy co mi raz nie wyrósł i upiekłem zakalec 😉 Czy aby na pewno wyszło i czy dół – raczej stały nie powinien wyglądać co najmniej jak góra z bąbelkami powietrza.

    Ale zdjęcia ładne i mam nadzieję, że smakowało.

    Reply

  2. amarantka
    9 listopada 2010 @ 16:33

    Mam za sobą próbę z herbacianym ciastem, ale średnio udaną. I teraz jakoś tak się boję 🙂
    ale może po takiej zachęci spróbuję raz jeszcze?

    Reply

  3. Zaytoon
    9 listopada 2010 @ 18:31

    Hmm… Na pewno wygląda ciekawie. I równie interesująco zapowiada się w smaku.

    Reply

  4. Zielenina
    9 listopada 2010 @ 19:29

    Sokomaniaku, nie mam zwyczaju prezentować nieudanych potraw. Ciasto jest po prostu mokre ze względu na dużą ilość soku z gruszki, ale zapewniam, że to nie zakalec (na marginesie – byłam PEWNA, że ktoś się od razu tego czepi) 🙂
    Amarantko, jak lubisz herbatę to może spróbuj jeszcze raz 😉
    Zaytoon, dzięki, rzeczywiście smak ma bardzo interesujący. Bez dodatku dżemu chyba by mi nie smakowało, tak szczerze powiedziawszy 🙂

    Reply

  5. Hankaskakanka
    9 listopada 2010 @ 20:01

    Wygląda fantastycznie.

    Reply

  6. Paula
    9 listopada 2010 @ 20:49

    zaintrygowałaś mnie tym ciachem

    Reply

  7. Sokomaniak
    9 listopada 2010 @ 21:11

    Hmm, wygląda jak mój chlebek razowy co mi raz nie wyrósł i upiekłem zakalec 😉 Czy aby na pewno wyszło i czy dół – raczej stały nie powinien wyglądać co najmniej jak góra z bąbelkami powietrza.

    Ale zdjęcia ładne i mam nadzieję, że smakowało.

    Reply

  8. amarantka
    9 listopada 2010 @ 21:33

    Mam za sobą próbę z herbacianym ciastem, ale średnio udaną. I teraz jakoś tak się boję 🙂
    ale może po takiej zachęci spróbuję raz jeszcze?

    Reply

  9. Arvén
    9 listopada 2010 @ 22:19

    Tratatata, zakalec…każde dobre wilgotne ciasto, szczególnie herbaciane, będzie nieco 'paszteciane' z wyglądu 😛
    Ale drugie zdjęcie – cudowne!!

    Reply

  10. Zaytoon
    9 listopada 2010 @ 23:31

    Hmm… Na pewno wygląda ciekawie. I równie interesująco zapowiada się w smaku.

    Reply

  11. Zielenina
    10 listopada 2010 @ 00:29

    Sokomaniaku, nie mam zwyczaju prezentować nieudanych potraw. Ciasto jest po prostu mokre ze względu na dużą ilość soku z gruszki, ale zapewniam, że to nie zakalec (na marginesie – byłam PEWNA, że ktoś się od razu tego czepi) 🙂
    Amarantko, jak lubisz herbatę to może spróbuj jeszcze raz 😉
    Zaytoon, dzięki, rzeczywiście smak ma bardzo interesujący. Bez dodatku dżemu chyba by mi nie smakowało, tak szczerze powiedziawszy 🙂

    Reply

  12. Hankaskakanka
    10 listopada 2010 @ 01:01

    Wygląda fantastycznie.

    Reply

  13. Paula
    10 listopada 2010 @ 01:49

    zaintrygowałaś mnie tym ciachem

    Reply

  14. Arvén
    10 listopada 2010 @ 03:19

    Tratatata, zakalec…każde dobre wilgotne ciasto, szczególnie herbaciane, będzie nieco &#39paszteciane&#39 z wyglądu 😛
    Ale drugie zdjęcie – cudowne!!

    Reply

  15. Zielenina
    10 listopada 2010 @ 11:29

    Dzięki dziewczyny, pozdrawiam!

    Reply

  16. marja
    10 listopada 2010 @ 11:42

    a ja własnie mam słabśc do wszelkich paszteteowych ciast, zachwycojacoKuszace

    pozdrawiam

    Reply

  17. Zielenina
    10 listopada 2010 @ 16:29

    Dzięki dziewczyny, pozdrawiam!

    Reply

  18. marja
    10 listopada 2010 @ 16:42

    a ja własnie mam słabśc do wszelkich paszteteowych ciast, zachwycojacoKuszace

    pozdrawiam

    Reply

  19. andzia-35
    10 listopada 2010 @ 17:03

    Wygląda na nieeeeesamowicie wilgotne:)Super i pysznie!!!

    Reply

  20. andzia-35
    10 listopada 2010 @ 22:03

    Wygląda na nieeeeesamowicie wilgotne:)Super i pysznie!!!

    Reply

  21. mania179
    12 listopada 2010 @ 20:56

    Muszę przyznać, że bardzo ciekawe! 🙂

    Reply

  22. mania179
    13 listopada 2010 @ 01:56

    Muszę przyznać, że bardzo ciekawe! 🙂

    Reply

  23. karolka
    9 lutego 2011 @ 14:33

    Zrobiłam i jestem pod wrazeniem! Wilgotne, zwarte i aromatyczne – pycha! Szybko się je robi i piecze.

    Reply

  24. karolka
    9 lutego 2011 @ 19:33

    Zrobiłam i jestem pod wrazeniem! Wilgotne, zwarte i aromatyczne – pycha! Szybko się je robi i piecze.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.