Skip to content

czyli zawiadowcy zabawy w gościnne występy u Zieleniny 😉

Tydzień temu kupiłam kilogram zielonych pomidorów, nie mając specjalnie pomysłu na ich przyrządzenie – no ale tak pięknie wyglądały, że musiałam wziąć. Poszukałam w sieci, wyszło, że można zrobić chutney, można sałatkę do słoików, ale przede wszystkim można je usmażyć. Zatem usmażyłam, w cieście kukurydzianym.

Zielone pomidory w cieście kukurydzianym

na dwie porcje:

3 duże zielone pomidory
2 jajka
mąka kukurydziana
sól, pieprz, oliwa

Pomidory pokroić w plastry, posolić, popieprzyć, odstawić na chwilę. Z jajek i mąki zrobić ciasto, takie odrobinę bardziej gęste od naleśnikowego, maczać w nim plastry pomidorów, smażyć na rumiano na rozgrzanej oliwie.

Zjedliśmy bez żadnych dodatków, bo jakoś nie miałam pomysłu z czym by je podać – ale były bardzo smaczne! Wstyd pewnie, bo od lat hoduję pomidory w ogrodzie, a takich zielonych nigdy nie jadłam – ale to się zmieni, bo dzisiejsze danie na pewno będziemy powtarzać 🙂
Na 4 ręce

Mam na imię Magdalena, prowadzę Zieleninę. Z wykształcenia jestem prawniczką, z zamiłowania dietetyczką. Chciałam uczynić świat lepszym miejscem, dlatego założyłam bloga o kuchni wegetariańskiej, zgodnej z moimi wartościami. Przez 10 lat stał się on dla mnie sposobem na życie i źródłem ogromnej satysfakcji. Wydałam 3 książki kucharskie, prowadzę warsztaty kulinarne, jestem autorką sezonowych e-booków z przepisami, które nadają smaku codzienności.

Zobacz więcej >

Zapisz

Zapisz

Szkolenie + zestaw ebooków na cały rok!

Pobierz bezpłatny jadłospis na lato z przepisami i listą zakupów!

Przepisy zgodnie z porami roku:

Facebook

8 komentarzy

  1. Olciaky vel Olcik
    16 października 2010 @ 21:32

    A ja słyszałam, że zielone pomidory są niezdrowe, czy to prawda?
    Pozdrawiam:>

    Reply

  2. Olciaky vel Olcik
    17 października 2010 @ 00:32

    A ja słyszałam, że zielone pomidory są niezdrowe, czy to prawda?
    Pozdrawiam:>

    Reply

  3. Paula
    17 października 2010 @ 07:55

    wszystko mi się podoba w tym daniu 🙂

    Reply

  4. Hankaskakanka
    17 października 2010 @ 09:19

    Fajne placuszki z nich wychodzą.

    Reply

  5. Paula
    17 października 2010 @ 10:55

    wszystko mi się podoba w tym daniu 🙂

    Reply

  6. Karmel-itka.
    17 października 2010 @ 12:55

    o, czytałam książkę pod takim tytułem "Smażone, zielone pomidory" ;]
    ciekawa jestem, jak smakują. nigdy takich nie jadłam.

    Reply

  7. Hankaskakanka
    17 października 2010 @ 12:19

    Fajne placuszki z nich wychodzą.

    Reply

  8. Karmel-itka.
    17 października 2010 @ 15:55

    o, czytałam książkę pod takim tytułem “Smażone, zielone pomidory” ;]
    ciekawa jestem, jak smakują. nigdy takich nie jadłam.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.